Strona uzywa plikow cookies. Wylaczenia plików cookies nalezy dokonac w przegladarce internetowej. Informacja o tzw. cookies

Witryna założycieli klubu Taunus PL

P7

Znakiem rozpoznawczym nowego 20M był wlot powietrza
"Nowy Ford to piękny samochód. Samochód, w którym zakochasz się od pierwszego wejrzenia ..." - tymi słowami w roku 1967 zaprezentowany został model P7 z serii 17M / 20M - następca lubianego P5.
Entuzjastyczne przewidywania wyrażone w tej reklamie okazały się niestety fałszywe: ten samochód klasy średniej nie spotkał się z uwielbieniem niemieckich nabywców. Już po roku trzeba było rozstać się z tym, tak optymistycznie zaprojektowanym, modelem.
 
Rok 1967 - 19 kwietnia umiera były kanclerz Niemiec Konrad Adenauer. W Szwecji w nocy z drugiego na trzeciego września ruch uliczny zostaje zmieniony z lewostronnego na prawostronny. Profesor Barnard przeprowadza pierwszą operację przeszczepu skóry. Amerykanie prowadzą wojnę w Wietnamie i borykają się z wielkimi zamieszkami wewnętrznymi spowodowanymi rasizmem. Popularni podówczas muzycy jak Donovan czy Leonard Cohen pozostają pod wpływem tych wydarzeń. W swych balladach poruszają aktualne tematy polityczne. Ich pieśni trafiają także do młodzieży niemieckiej wyrosłej już po zakończeniu wojny. Pokolenie to pod wpływem wydarzeń światowych chce zrzucić zasłonę kłamstwa i obłudy, którą okryta była przeszłość trzeciej Rzeszy. Młodzi nie czują politycznej odpowiedzialności za grzechy pokolenia ojców, które doświadczyło wojny i jej następstw na własnej skórze. Zaczynają podnosić się głosy przeciwko klasie rządzącej, która postrzegana jest jako ognisko korupcji i wyzysku.
Kiedyś kolorowe były także wnętrza.
Rewolucjoniści - tacy jak Kubańczyk Che Guevara, który tego samego roku zostaje zamordowany w trakcie rewolucji - stając się męczennikami dają przykład nowo powstającej lewicy. Studenci wychodzą na ulice. Protesty nierzadko przybierają formę gwałtu i zamieszek - jak w czasie pobytu perskiego Szacha w Berlinie, podczas którego zastrzelony został student Benno Ohnesorge. Każdy, kto obnosi się ze swoim dobrobytem okrzyknięty zostaje kapitalistą i wyzyskiwaczem.
W 1967 roku zarejestrowanych było w zachodnich Niemczech tylko pół miliona bezrobotnych; wielu pracujących mogło dzięki oszczędnościom pozwolić sobie po raz pierwszy na zakup samochodu. Auto będące symbolem statusu społecznego miało wyglądać na warte więcej niż w rzeczywistości kosztowało. W tym to właśnie roku przedstawiony został nowy model Forda, który wychodził naprzeciw temu życzeniu: wyglądał na auto droższe niż to, jakim był w rzeczywistości. Ponadto dawał atrakcyjną możliwość jazdy samochodem sześciocylindrowym.
 
17M od 6-cio cylindrowego różnił się atrapą chłodnicy i brakiem wlotu powietrza   Nawet 17M przez swoją szerokość wyglądał dość majestatycznie
Elegancja krążownika dróg
W 20M dostępne były z trze wersje silnika: znany z P5 silnik o pojemności 2 litrów i mocy 85 oraz 90 KM, oraz o pojemności 2,3 l. i mocy 108 KM. Silnik ten pozwalał tej lekko prowadzącej się limuzynie mknąć po autostradzie z prędkością 170 km/godz. Od słabiej wyposażonego 17M ówczesny "okręt flagowy" odróżniał się tylko optycznie. Najbardziej wyrazista była chromowana ramka zdobiąca wlot powietrza na masce i duże światła tylne, oprócz tego inny był także układ atrapy chłodnicy, inne wyposażenie wnętrza - szczególnie eleganckie w TS. Z tego, że 20M oprócz silnika o poj. 1,7 litra i mocy 65 względnie 70 KM wyposażany był także w silnik o poj. 1,5 litra i mocy 60 KM cieszyć się mógł każdy, kto nie posiadając zbyt wiele pieniędzy chciał mieć możliwość jazdy dużym samochodem o wystawnym wnętrzu. Ale dla kogoś, kto mógł sobie pozwolić na samochód sześciocylindrowy wszystko to było za mało. Listwa chromowana nie wystarczała żeby wzbudzić zachwyt społeczeństwa.
Drążek automatycznej skrzyni w kierownicy (20M)
Promocja nowego Forda oparta była na dwóch hasłach - ekskluzywność i przystępna cena. "Nowy Ford 20M oferuje piękno, ekskluzywność, bezpieczeństwo i temperament sześciu cylindrów. Sprawi państwu zadowolenie i przyjemną jazdę za cenę, na jaką mogą Państwo sobie pozwolić!". Ta zapowiedź nie mówi, że auto jest tanie - któż chciałby jeździć tanim samochodem? 20M określany jest jako "... przystępny w cenie samochód w swojej klasie ...". W rzeczywistości najdroższy model Taunusa jest prawie 2000 marek tańszy od najmniejszego 6-cylindrowego Mercedesa.
Problem polegał na tym, że konstruktorzy za bardzo oddalili się od amerykańskiej linii i stylu, na co zwrócono uwagę w tygodniku "Hobby": "Chociaż jest nam wiadomo o przeprowadzonych przez Forda intensywnych analizach rynku samochodowego, nie jesteśmy przekonani, czy ostateczna decyzja o zbudowaniu Forda takiego jakim jest - << ludowego krążownika dróg>> - jest faktycznie wolą całego ludu" (cytat za zeszytem 17/67 "Hobby").
Deska rozdzielcza 17M
1.Włącznik świateł 2.Kontrolki 3.Prekościomierz 4.Zegar 5.Włącznik wycieraczek 6.Radio 7.Zapalniczka 8.Uchwyt 9.Wylot powietrza 10.Włącznik świateł drogowych i kierunkowskazów 11.Wyściełana piasta kierownicy 12.Klakson 13.Dźwignia zmiany biegów 14.Ogrzewanie 15.Schowek 16.Wylot powietrza
Deska rozdzielcza 20M
Wygładzony w liniach Ford Taunus 17M P3 jako następca "barokowego Taunusa" stanowił kamień milowy w projektowaniu samochodów i jako "linia rozsądku" zapewnił sobie miejsce w historii designu samochdowego. Pomimo obfitości elementów chromowanych i srebrnych listew Ford P5 sprawiał wrażenie wozu "stonowanego" i "przyzwoitego" w formie W kolejnym modelu konstruktorzy nie tylko pożegnali się z "linią rozsądku", ale i zapomnieli o rodzimym stylu. Jako "stylistycznie za mało przekonywującą określa tę przesadnie dużą karoserię "Auto Motor und Sport" ( 21/1967).
 
Zakończenia linii bocznych w P7 kombi przypominały (ponownie) stateczniki    
W tej karoserii o iście krążownikowym formacie (8 cm dłuższa i 4 cm szersza niż w P5) rzuca się w oczy ukształtowanie linii bocznej. Charakterystyczne jej wygięcie w okolicy słupka tylnego, nazywane w ojczyźnie Forda coke-bottle-form ze względu na podobieństwo do kształtu butelki Coca-Coli, było czymś więcej niż jedynie ukłonem w stronę panującej mody i służyło uwypukleniu ogromnych powierzchni bocznych pojazdu.
Wiele miejsca za dużą klapą kombi
Amerykańska moda nie przystawała jednak do rodzimej rzeczywistości. Tylko niektóry ulegli hasłom reklamowym, jak np. " to, co lepsze w nowym Fordzie 17M daje Państwu możliwość prowadzenia wozu z dużo większą pewnością i przyjemnościąlub " za kierownicą tego sześciocylindrowego wozu przeżyjecie Państwo wspaniałą przyjemność, pełną temperamentu, bezpieczną oraz szybką jazdę" (20M). Rzeczywiście niewiele pozostawało do życzenia: instalacja elektryczna została w końcu zmieniona z 6 na 12 V. Zależnie od możliwości finansowych można było się zdecydować na wariant z silnikiem 17 lub 20M. Samochód dostępny był w wersji dwudrzwiowej, czterodrzwiowej, jako pięciodrzwiowy Turnier, oraz elegancki Hardtop.

 
17M - wnętrze   Elegancja w każdym calu - wersja "topowa" (17M)
Jak w poprzednich latach niemieccy konstruktorzy karoserii proponują oparty na tym modelu kabriolet. Koszty przebudowy tego wozu sięgały kwoty około 4000 marek. Jako wyposażenie dodatkowe klientowi oferowane były: dwukolorowe lakierowanie nadwozia, radio, elektrycznie otwierany szyberdach, opony z białymi obręczami oraz wspomaganie hamulców. W wersji podstawowej nabywca musiał się zadowolić trzybiegową skrzynią biegów; za skrzynię czterobiegową lub automatyczną musiał sporo dopłacić.
 
    Kombi 20M z sześciocylindorwym silnikiem uchodziło za luksusowe
W niedługim czasie paleta modeli poszerzona została o modele 17M RS oraz 20M RS. Dzięki sportowemu stylowi lakierowania, sportowym siedzeniom, dodatkowym detalom oraz chromowanym felgom próbowano ratować dobre imię wozu - niestety na próżno, jak nam to dziś wiadomo.Testujący auto z ramienia tygodnika "Auto Motor und Sport" zachwalają ogólny komfort i dobre osiągi 20M, stwierdzają jednak również problemy z trzymaniem się tylnej osi wozu na drogach o złej nawierzchni. Również w teście 17M spotkać się można z niepochlebnymi opiniami. Mimo, że stwierdza się ogólnie dobrą jakość oraz komfort pojazdu, w porównaniu do poprzednich modeli mówi się o niskiej sprawności. Czytamy: "...również w kwestii warunków jazdy odnosimy wrażenie, że pogorszyły się one raczej niż poprawiły. Ford musi czynić starania, by osiągnąć stan techniki odpowiadający standardom współczesnego rynku samochodowego". ("Auto Moto und Sport - zeszyt 9/1968). Opinie takie były faktycznie gorzkie do przełknięcia i doprowadziły kolończyków do wniesienia poprawek.
Konstruktorom udało się w ciągu niecałego roku odebrać temu autu to co z dzisiejszego punktu widzenia stanowiło o całym jego uroku i wdzięku: pozorna przesada formy wyrażająca się w obfitości chromu znalazła w 1968 roku wraz z modelem P7b swój koniec.
Żaden student nie wyszedł na ulice protestować. Społeczeństwo chciało tego - cholernie szkoda!

Artykuł pochodzi z magazyny nr 5/2000. Autor: Reinhard Bogena.
Tłumaczenie i opracowanie wersji polskiej dla TaunusPL: Neli A., Artur M., Michał A.

Strona poświęcona samochodom Ford Taunus