Strona uzywa plikow cookies. Wylaczenia plików cookies nalezy dokonac w przegladarce internetowej. Informacja o tzw. cookies

Witryna założycieli klubu Taunus PL

2001.07.14-22 - Borne Sulinowo

Opis

Co tu dużo mówić - w zasadzie mnie tam nie było, tzn. byłem, ale jedynie dwa dni, a zlot cały ciągnął się przez tydzień. Także skreślę kilka słów jak ja to widziałem, a po więcej odsyłam do strony Roberta - głównego organizatora taunusowych spotkań - pod adres http://www.tauni.prv.pl

Rozmiar: 12507 bajtów

Co więcej - nie dość, że byłem tylko na chwilę, to w dodatku przyjechałem pociągiem. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że w Borkach byłem oboma moimi Taunusami :-). No i przy okazji uwaga do tych, którzy nie dojechali (a było ich sporo) - zapewne problemem są koszta dojazdów na spotkania, ale pamiętajcie, że liczy się przecież także Wasza obecność, z samochodem, czy nie.
Na zlot dotarłem w sobotę rano. Oczywiście pociągi, którymi jechałem spóźniały się, ale na szczęście udało mi się jakoś dotrzeć bladym świtem na stację Jelenino. Jak widać na załączonym obrazku stacja prezentowała się mało przyjemnie. Na szczęście wkrótce przyjechał po mnie Mateo.

Muszę przyznać, że okolica wywarła na mnie pozytywne wrażenie, podobnie jak zakwaterowanie. Mieliśmy do dyspozycji kawałek zieleni położony tuż za "bramami" miasteczka, kran z wodą oraz "tojtojkę" :-). Wokoło drzewa i ... resztki budowli jakie pozostały po radzieckich wojskach. Niemniej jednak okolica dużo moim zdaniem przyjaźniejsza niż np. w Borkach.

Rozmiar: 6594 bajtów
No i oczywiście wziąwszy pod uwagę charakter naszego spotkania ogromną zaletą były położone nieopodal lotniska. Na jedno z nich udaliśmy się właśnie w sobotę, gdzie odbyły się przejazdy na czas, oraz wszelkie temu podobne samochodowe wyczyny. I to rozumiem - zamknięty teren dla normalnego ruchu, wyłącznie dla nas, to można sobie trochę poszaleć. Szkoda tylko, że niektórzy wolą to robić na ulicach miast. No w każdym razie zabawa była przednia i na szczęście poza zdartymi oponami - w tej klasyfikacji wygrał Pająk :-) - żadnych strat nie odnotowano. Wyniki są na stronie Roberta.

Sobotni wieczór i częśc nocy upłynęły przy ognisku. W niedzielę rozjechaliśmy się każdy w swoją stronę. Kto nie był, niech żałuje.

Informacje prasowe na temat zlotu.

Zdjęcia

Strona poświęcona samochodom Ford Taunus